Terrina stanowi ciekawą odmianę na świątecznym stole. Danie dla smakoszy mięs, które można konsumować z wieloma dodatkami, jak korniszony, marynowane grzyby, chrzan, żurawina, etc. i długo przechowywać w lodówce. W wielu miejscach można spotkać opis, że potrawę przygotowuje się w kamionkowej formie. Z powodzeniem można wykorzystać do wykonania pięknej i smakowitej terriny zwykłą blaszaną formę.
Pora: obiad, śniadanie Rodzaj dania: przystawka Czas przygotowania: ok. 30 minut Czas pieczenia: 1 h 15 minut Porcja: 8 osób
Składniki:
ok. 1 kg mięsa mielonego
200 g wędzonki
200 g cienkiego boczku w plastrach
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
200 g mrożonej włoszczyzny
1 pęczek szczypiorku
1 pęczek natki pietruszki
100 g suszonych śliwek bez pestek
50 ml śliwowicy
masło klarowane lub olej do smażenia
1 łyżeczka ziela angielskiego
sól do smaku.
Mielone mięso wkładamy do dużej miski, dodajemy do niego umyte i posiekane drobno szczypiorek i pietruszkę, wlewamy koniak, wsypujemy rozgniecione ziele angielskie i sól. Całość mieszamy.
Cebulę i czosnek siekamy, szklimy na maśle klarowanym, dodajemy zmrożoną włoszczyznę i podsmażamy wszystko razem na małym ogniu przez ok. 4 minuty. Odstawiamy na bok do ostygnięcia, a w międzyczasie kroimy wędzonkę w kostkę i razem z przestudzonymi warzywami dodajemy do mielonego mięsa. Całość mieszamy.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i układamy w niej plastry boczku tak, aby wystawały poza formę.
Keksówkę wypełniamy do połowy masą mięsną, układamy pokrojone na kawałki śliwki i wykładamy resztę mięsa. Przykrywamy plastrami boczku i papierem do pieczenia.
Formę wkładamy do blachy napełnionej do połowy wodą i całość wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy – a dokładniej gotujemy w piekarniku – przez godzinę i odlewamy sos, który zebrał się na dnie keksówki. Ponownie wkładamy do pieczenia na 15 minut i jeszcze raz odlewamy sos. Przed pokrojeniem w plastry terrinę należy wystudzić.