Karp w sosie piernikowym
Zapewne trudno to sobie obecnie wyobrazić, ale karp nie od zawsze był symbolem Wigilii. Przed II Wojną Światową na świątecznym stole pojawiały się szczupaki, sandacze, śledzie czy sumy. Jednak po zakończeniu wojny polska gospodarka była tak zrujnowana, że ciężko było zdobyć jakiekolwiek mięso czy ryby. Jedynie karpie udawało się hodować na większą skalę. Były tanie, szybko przybierały na wadze i łatwe w hodowli. Ówczesne Ministerstwo Przemysłu wymyśliło więc znane nam hasło propagandowe: “Karp na każdym wigilijnym stole”. Jak historia i rzeczywistość pokazują hasło się przyjęło – jesteśmy największym hodowcą i jednocześnie największym konsumentem karpi w Europie. Większość z nas sądzi, że obecność karpia na stole podczas wigilijnej wieczerzy jest wielowiekową tradycją. Rzeczywistość jest jednak inna, ale to nie przeszkadza w delektowaniu się daniami z tej ryby.
Pora: Wigilia
Rodzaj dania: danie główne
Czas przygotowania: ok. 10 minut
Czas gotowania: 45 minut
Porcja: 8-10 kawałków
Składniki:
-
200 g włoszczyzny krojonej w paski (wykorzystana Nordis Włoszczyzna)
- 3 ziarenka pieprzu
- 3 goździki
- 1 liść laurowy
- 1 cytryna
- 100 g piernika lub pierniczków
- 500 ml piwa korzennego
- garść rodzynek
- 2 płaty karpia
- 1 łyżka konfitury porzeczkowej
- 30 g masła
- sól, pieprz do smaku.
Cytrynę myjemy i szorujemy skórkę. Przelewamy gorącą wodą. Kroimy na pół.
Zmrożoną włoszczyznę, pieprz, goździki, liść laurowy wrzucamy do pół litra wrzącej wody i gotujemy ok. 15 minut na małym ogniu, pod przykryciem. Odcedzamy warzywa z ziołami na durszlaku lub sicie i dodajemy do wywaru pokruszony piernik (lub pierniczki), połowę cytryny pokrojonej w plastry, rodzynki i piwo korzenne (warzywa możemy wyrzucić). Gotujemy na małym ogniu ok. 10 minut.
Umyte pod zimną wodą płaty karpia kroimy na kawałki (każdy płat na 4 – 5 części w zależności od wielkości karpia). Rybę dodajemy do sosu i gotujemy ok. 20 minut na małym ogniu pod przykryciem (ogień powinien być naprawdę mały, gdyż inaczej ryba może nam się rozpaść podczas gotowania).
Karpia wyjmujemy z sosu i dajemy go w ciepłe miejsce. Sos doprawiamy sokiem z drugiej połowy cytryny, konfiturą, solą, pieprzem (sos nie powinien być mdły). Dodajemy zimne mało w płatkach i mieszamy.
Na półmisku układamy karpia i podlewamy go sosem piernikowy, dekorujemy plastrami cytryny.