Postanowiłam przygotować zdrowszą i ciekawszą wersję tradycyjnych naleśników. Dlaczego zdrowszą? Ponieważ opartą na mące gryczanej, a ziarna gryki należą do jednych z najzdrowszych ziaren zbóż. Oferują dużo witamin z grupy B i potrzebnych organizmowi soli mineralnych. Obok kaszy gryczanej również mąka z gryki należy do grona najzdrowszych produktów żywnościowych. Gryka zawiera dużo rutyny, która odpowiada za uszczelnianie naczyń krwionośnych. Produkty gryczane zalecane są osobom, które mają problemy z hemoroidami, żylakami, cerą naczyńkową lub często krwawią z nosa. Mąkę gryczaną można stosować do ciasta naleśnikowego, makaronów, klusek i oczywiście do słynnych w kuchni rosyjskiej blinów.
Składniki (na ok. 8 szt. naleśników):
80 g mrożonego szpinaku
1,5 szklanki mąki gryczanej
1,5 szklanki mleka
1 jajko
szczypta soli
olej do smażenia (ja używam oleju ryżowego gdyż ma wysoka temperaturę dymienia).
Nadzienie:
1 opakowanie sera feta
ok. 3 łyżeczki kwaśnej śmietany
papryka mielona, pieprz do smaku.
Wszystkie składniki miksujemy razem. Ciasto w konsystencji powinno być gęste i nieco kleiste (tym różni się od ciasta z mąki pszennej).
Ciasto w konsystencji powinno być gęste i nieco kleiste (tym różni się od ciasta z mąki pszennej).
Do ciasta dodajemy rozmrożony wcześniej szpinak i ponownie miksujemy całość. Smażymy 1 niecałą chochelkę ciasta na 1 dużą patelnię.
Smażymy 1 niecałą chochelkę ciasta na 1 dużą patelnię.
Po usmażeniu układamy naleśniki jeden na drugim i przykrywamy folią aby zmiękły . My w tym czasie możemy zająć się nadzieniem. Ser feta wykładamy do miseczki i ugniatamy widelcem ze śmietaną, papryką i pieprzem. Nie solimy! Tego typu ser jest już i tak wystarczająco słony. Możemy też dodać posiekanych ziół, np. szczypiorku i pietruszki.
Ser feta wykładamy do miseczki i ugniatamy widelcem ze śmietaną, papryką i pieprzem.
Nadzienie rozsmarowujemy na naleśnikach, składamy w kopertę i… smacznego!