Zupa gulaszowa z kopytkami
Zupa gulaszowa to jedno z bardziej sycących dań. Warto o niej pomyśleć, kiedy szykujemy się na długi spacer lub aktywność fizyczną. Szybko przywraca siły i rozgrzewa organizm. Podana z kopytkami lub kluskami śląskimi jest wybornym daniem dla osób ciężko pracujących fizycznie. Szczególnie kiedy na zewnątrz panują temperatury minusowe lub bliskie zeru.
Pora: obiad
Rodzaj dania: zupa
Czas przygotowania: ok. 60 minut
Porcja: 6-8 osóbGulasz z jagnięciny lub wieprzowiny ze śliwkami, marchewką i batatami
Poniższe danie jest tak smaczne, że bylismy zmuszeni zerwać z tradycją prponowania tylko bardzo szybkich dań. Nietypowy, orientalny smak gulaszu uzyskujemy dzięki dodaniu kminu rzymskiego. Zamiast drogiej i trudno dostępnej jagnięciny możemy równie dobrze wykorzystać wieprzowinę. Warto jednak włożyć wysiłek w zebranie oryginalnych składników ze względu na wyjątkowy smak, który zapewnia to danie.
Gulasz z indyka
Indyki udomowili Aztekowie w czasach prekolumbijskich. Do Europy przypłynęły stosunkowo szybko, bo w 1497 r. Ale dopiero ptaki przywiezione w następnym wieku pozwoliły na rozwinięcie hodowli na Starym Kontynencie. Indyk to także jedyny ptak i jedyne większe zwierzę zza Wielkiej Wody, którego hodowla przyjęła się w Europie.
Mięso indyka słynie ze swoich walorów smakowych. Doskonale nadaje się na gulasz, ale nie wymaga tak długiej obróbki cieplnej jak wołowina. Z imbirem i fasolą smakowo doskonale będą się komponowały grzybki marynowane, ale możemy także wykorzystać pieczarki. Musimy tylko pamiętać, aby je przed dodaniem podsmażyć.
Gulasz z wołowiny z kurkami na piwie do klusek śląskich
Tym razem przepis na niedzielne pichcenie, kiedy za oknem słota. Z tego powodu poniższe danie zdecydowanie nie należy do najszybszych. Gulasz, szczególnie wołowy, gotuje się długo. Jednak jego aromatyczny, piwny zapach i głęboki smak usatysfakcjonuje każdego miłośnika dobrego jedzenia.
Gulasz to właściwie węgierskie danie narodowe i jedno z węgierskich dań i słów, które zystało status międzynarodowy. Pasterska potrawa z kawałków mięsa wzięła nazwę od słowa gulyás, oznaczającego pasterza wypasającego bydło. Gulasz wdarł się nawet do polityki. Węgierską odmianę socjalizmu określano jako “gulaszowy komunizm”, czyli ustrój stworzony z wielu składników i nie powielający bezkrytycznie wzorców radzieckich.
Składniki:
- 400 g mięsa wołowego na gulasz
- sól i pieprz
- 1 łyżka sosu sojowego
- 2 łyżeczki czerwonej papryki słodkiej
- 3 łyżki oliwy
- 1 duża cebula
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 szklanki piwa wykorzystane niepasteryzowane “Żywe piwo”
- 1/2 szklanki bulionu (jeśli nie mamy akurat bulionu możemy zamienić na 1/2 szklanki wody z 1 łyżką oleju)
- 1 łyżka masła klarowanego
- 100 g grzybów (wykorzystane kurki, ale mogą być też podgrzybki, maślaki, borowiki, pieczarki)
- 1/2 szklanki płynnej śmietanki kremówki 30%
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie klusek śląskich (wykorzystane Nordis Kluski Śląskie 450 g).
Wołowinę kroimy w 1,5 cm kostkę i oprószamy solą i pieprzem. Do miseczki wlewamy sos sojowy, mieloną słodką paprykę, olej i mieszamy. Do tak przygotowanej marynaty dodajemy wołowinę, mieszamy i zostawiamy na jakiś czas.
Cebulę kroimy w piórka. Rozgrzewamy średniej wielkości garnek o grubym, nieprzywierającym dnie i wrzucamy mięso. Wołowinę rumienimy z każdej strony na dużym ogniu (aby mięso nie zdążyło puścić soku) cały czas mieszając. Mięso wyjmujemy z garnka. Dodajemy kolejną łyżkę oleju wkładamy cebulę i szklimy na małym ogniu. Dodajemy mięso, pozostałą łyżeczkę słodkiej papryki, cukier, piwo i bulion/wodę.Przykrywamy garnek i dusimy na minimalnym ogniu do miękkości przez minimum 2,5 – 3 godziny.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i szybko, na dużym ogniu – aby nie puściły soku – podsmażamy kurki; przy czym mniejsze grzybki pozostawiamy w całości, a większe kroimy. Kurki cały czas mieszamy, żeby się nie przypaliły.Na ok. 10 minut przed końcem gotowania gulaszu dodajemy grzyby. Na koniec wlewamy śmietankę połączoną z mąką ziemniaczaną i szybko mieszamy, aby nie zbiła się w grudy. Czekamy aż całość się zagotuje i wyłączamy kuchenkę.
Kluski śląskie gotujemy wg przepisu na opakowaniu pamiętając o wlaniu do gotującej się wody odrobiny oleju, aby kluski się nie zlepiały. Odcedzamy je po ugotowaniu łyżką cedzakową i odkładamy na moment na bok. Kluski polewamy gulaszem.