Tradycyjny sernik to niemalże obowiązkowe ciasto pieczone na Święta Wielkanocne. Warto spróbowac czegoś nowego i zrobić małe serniczki – szybkie i sprytne, przyozdobione galaretką marchewką. Nie wymagają dużej ilości sera. Za to oferują w zamian tak skondensowany smak, że nawet najbardziej oporni zwolennicy tradycyjnego sernika z blachy milkną po ich spróbowaniu. Aby po chwili… sięgnąć po kolejny serniczek.
Składniki (12 muffinek):
Dżem marchewkowy:
100 g marchewki mrożonej (wykorzystane Nordis Marchew kostka)
30 g cukru
3 g dżemix’u lub żelfix’u.
Serniczki:
15 herbatników
5 kostek gorzka czekolady
2 łyżki cukru
2 łyżki masła
350 g mascarpone
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
2 jajka
1/3 szklanki cukru
garść rodzynek.
Robimy dżem marchewkowy:
Zmrożoną marchewkę wrzucamy do ok. 5 łyżek wrzącej wody, dodajemy żelfix/dżemix, mieszamy i gotujemy przez chwilę, cały czas mieszając. Dodajemy cukier i gotujemy jeszcze 2 minuty. Odstawiamy na bok do ostygnięcia.
Robimy spody do serniczków:
Na minimalnym ogniu w rondelku rozpuszczamy masło z czekoladą. Herbatniki kruszymy na proszek. Najłatwiej to zrobić używając tradycyjnej drewnianej pałki i półkolistej miseczki.
Pokruszone herbatniki dodajemy do masła i czekolady i mieszamy, dosypujemy cukru. W każdej foremce umieszczamy papilotki. Na dno wkładamy po 2 łyżeczki masy zrobionej z herbatników i czekolady, którą trzeba docisnąć. Może nam pomóc w tym taki oto przyrząd wykradziony z babcinego kredensu.
Foremki z masą wstawiamy na 10 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Po wyjęciu z pieca spody do serniczków należy wystudzić.
Robimy masę do serniczków:
Mascarpone ubijamy z cukrem i, cały czas miksując, dodajemy kolejno po jednym jajku i kwaśną śmietanę. Na koniec dodajemy rodzynki.
Każdą foremkę z upieczonym już spodem napełniamy serową masą i pieczemy ok. 45 minut w 160 stopniach. Serniczki możemy jeść na ciepło lub po upieczeniu i wystudzeniu wstawić do lodówki. Na wierzch każdej muffinki dodajemy łyżeczkę przygotowanego wcześniej dżemu marchewkowego.