Kindziuk – ten słowiański przysmak ma dość ostry i pieprzny smak. W Polsce wędlina jest dziś łatwo dostępna, ponieważ produkują go również rodzime firmy wędliniarskie, choć oryginalnie wywodzi się z Litwy. Ta dojrzewająca i bardzo twarda wędlina jest składnikiem, który wyraźnie wpływa na smak sałatki z niniejszego przepisu. Radzimy spróbować!
Składniki:
ok. 450 g kalafiora (wykorzystany Nordis Kalafior)
kindziuk
2 ząbki czosnku
ok. 10 grzybów
pół pęczka natki pietruszki
sok z 1 cytryny
3 garście szpinaku baby
oliwa
sól, pieprz, cukier do smaku
pół pęczka natki pietruszki.
Kalafior dzielimy na różyczki (jeśli mamy kalafior mrożony, to nie musimy tego robić, ponieważ jest już podzielony). Wrzucamy do wrzącej wody i gotujemy ok. 5 minut. Odcedzamy i mieszamy w misce z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, 3 łyżkami oliwy, szczyptą soli i szczyptą cukru. Kalafior wykładamy na małą blaszkę, wkładamy do nagrzanego do 180 stopni C piekarnika na 30 minut. Na osobnej blaszcze, na papierze do pieczenia, układamy cienkie plastry kindziuka i spiekamy na chrupko (5-10 minut zależy od preferencji i jakości kindziuka).
Grzyby kroimy i podsmażamy na łyżce masła klarowanego przez ok. 5 minut.
Wystudzony kalafior mieszamy z grzybami, kindziukiem, posiekaną natka pietruszki, solą i pieprzem. Całość wykładamy na liście szpinaku i skrapiamy sokiem z cytryny.