Sajgonki
Nazwa sajgonki oznacza dosłownie “wiosenne naleśniki”. W Polsce jednak nigdy nie tłumaczy się tej nazwy – znane są one właśnie jako “sajgonki” lub “nemy”. Mogą mieć formę smażoną – taka jest nam znana najczęściej, jak i surową – w papier ryżowy zawija się wtedy świeże warzywa. Czy smażone czy surowe podaje się je najczęściej z różnymi sosami lub dipami. Sajgonki są świetną przekąską lub przystawką.
Poniższy przepis na sajgonki jest najbardziej zbliżony do tego, który znamy z chińskich i wietnamskich barów czy restauracji. Zrobiony jest na bazie mięsa mielonego, makaronu ryżowego i mieszanki mrożonych warzyw chińskich.
Składniki (14 sajgonek):
- 50 g makaronu ryżowego lub sojowego
- olej sezamowy
- 220 g (pół opakowania) mrożonej mieszanki chińskiej (wykorzystane Nordis Mieszanka chińska)
- 150 g mielonego mięsa (wykorzystane mięso wołowe ale może też być każde inne mięso mielone)
- ok. 1 cm korzenia imbiru (obranego i posiekanego)
- 1 jajko
- 50 g papieru ryżowego (14 płatków)
- sól, pieprz, sos sojowy do smaku.
W woku lub patelni rozgrzewamy 4 łyżki oleju ryżowego, dodajemy też parę kropli oleju sezamowego dla dodania aromatu. Wrzucamy zamrożoną mieszankę warzywną i podsmażamy na dość dużym ogniu przez 3 minuty. Dodajemy mięso, imbir i podsmażamy kolejne 3 minuty cały czas mieszając. Przyprawiamy solą, pieprzem i sosem sojowym.
W międzyczasie przygotowujemy makaron wg przepisu na opakowaniu, odcedzamy i za pomocą nożyczek tniemy na krótkie kawałki i wrzucamy na patelnię z mięsem i warzywami. Całość mieszamy, doprawiamy jeśli to potrzebne i zostawiamy do ostygnięcia. Kiedy farsz ostygnie mieszamy go z surowym jajkiem.
Namaczamy płatki papieru ryżowego. Najłatwiej jest namaczać 1 płatek na płaskim talerzu wypełnionym wodą i po zmiękczeniu przekładać go na drugi talerz i tam zawijać weń farsz.
Jak formować sajgonki:





Tak zrolowane sajgonki kładziemy na mocno rozgrzanej patelni, na której powinno być sporo oleju (ok. 1 cm). Smażymy na średnim ogniu, ze wszystkich stron, na złoto-brązowy kolor. Podajemy z sosem słodko-kwaśnym.
komentarzy 6
patryk
Uwielbiam sajgonki lecz jeszcze nigdy nie robiłem. Napewno sprubuję
Karmach Aneta
Ostatnio bardzo je polubiłam , szczególnie te akurat bez mięsa. Jakoś staram się samemu całkowicie z niego zrezygnować. Super mi pasuje dodatki z pietruszką, marchwią, mogą być grzyby i super też pasuje dobrze ugotowany ryż. Także warto spróbować z dobrym pieczonym jabłkiem. Warto z tym eksperymentować od siebie dodam też takie nietypowe pomysły http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-sajgonki/ tego ostatniego nie polecam bo jest dziwny.
Ala
Robię właśnie sajgonki z tego przepisu. Zapach świetny. Zobaczymy czy smak będzie równie wspaniały .
Agata Lazar
🙂
SajgonkA
Jeśli chcę potroic ilość sajgonek to czy wszystkie skladniki też x3?
Agata Lazar
tak