Obecnie można kupić dojrzałe papryki przez cały rok. Ale w sierpniu i wrześniu smakują chyba najbardziej – może dlatego, że są stosunkowo tanie i łatwo wybrać dorodne okazy. Papryki do faszerowania powinny być duże, bez przebarwień na wierzchu i fragmentów z miękką skórką – może to świadczyć o tym, że zaczynają się psuć. W tym przepisie wykorzystano mięso wołowe, ale niezależnie jakiego użyjemy warto kupić kawałek mięsa i poprosić o zmielenie w sklepie. Mamy wtedy pewność, że jemy mięso bez konserwantów i niechcianych wypełniaczy takich jak dodatkowy tłuszcz.
Składnik:
3 duże żółte papryki
1 mała cebula
200 g mięsa mielonego (wykorzystane mięso wołowe)
1 łyżeczka koncentratu
1 torebka ryżu białego
100 g mrożonej mieszanki leczo (wykorzystane Nordis Leczo)
oliwa z oliwek
pieprz, sól do smaku
ok. 50 g startego żółtego sera lub sera feta.
Cebulę szklimy na rozgrzanej patelni na małym ogniu i dodajemy mięso mielone. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy i podsmażamy przez ok. 3-4 minuty, aż zmieni kolor na brązowy. Dodajemy koncentrat pomidorowy i mieszamy. Dodajemy ryż i ponownie mieszamy.
Na patelnię wsypujemy zmrożoną mieszankę leczo i przykrywamy na ok. 1 minutę pokrywką. Odkrywamy patelnię, mieszamy całość i dusimy ok. 2 minuty cały czas mieszając.
Farsz odstawiamy na bok.
Papryki myjemy, odcinamy części z ogonkiem, wyjmujemy gniazda nasienne i usuwamy nasiona. Do każdej z papryk wlewamy parę kropli oliwy z oliwek i nadziewamy przygotowanym wcześniej farszem.
Papryki wkładamy do wysmarowanej oliwą brytfanki lub formy do zapiekania i wstawiamy na 20 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Po tym czasie posypujemy czubek każdej z papryk serem żółtym lub feta i wkładamy do piekarnika na kolejne 15 minut.