Makaroniki na naturalnych barwnikach
Makaroniki to modne ostatnio ciasteczka, które składają się głównie z białka jaja, cukru i zmielonych migdałów. Po upieczeniu są przekładane kremami lub posypane cukrem pudrem. Do ciasteczek, jak i do kremu, zazwyczaj dodaje się barwniki spożywcze, które są zwykle syntetyczne. W poniższym przepisie wykorzystaliśmy barwniki naturalne. Niektóre z nich zawierają wodę. Dlatego konsystencja ciasta będzie rzadsza, niż ciasta przygotowanego na bazie barwników syntetycznych. Ciastka nie będą bardziej płaskie i nie będą miały charakterystycznej “stopki”, ale na pewno będą zdrowsze.
Pora: deser
Rodzaj dania: ciasteczka
Czas przygotowania: ok. 1 godz. 20 minut
Porcja: ok. 30 szt.
Składniki:
Ciastka:
- 150 g drobno zmielonych migdałów/mąki migdałowej
- 130 g cukru pudru
- 120 g białek (zazwyczaj są to białka z 3 średnich jajek)
- 50 g cukru.
Barwniki do ciastek:
- szpinaku (wykorzystany Nordis szpinak)
- ok. 1/2 łyżeczki kurkumy
- ok. 1/2 łyżeczki koncentratu barszczu lub sproszkowanego ekstraktu z buraka
- 2 łyżki mrożonej marchewki (wykorzystana Nordis Marchew kostka).
Krem:
- 200 g masła
- 80 g cukru pudru
- 120 g serka ricotta lub mascarpone
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka alkoholu (opcjonalnie)
Barwniki/dodatki do kremu:
- ok. 1/2 łyżeczki sproszkowanej matchy lub zielonego jęczmienia w proszku
- 1 łyżeczka skórki z cytryny
- 1 łyżka dżemu/ konfitury z czerwonych owoców
- 1 łyżeczka skórki z pomarańczy.
Robimy ciastka:
Na początek przygotowujemy barwniki ze szpinaku i marchewki. Rozmrażamy szpinak. Do garnuszka wlewamy ok. 1/2 szklanki wody i zagotowujemy. Dodajemy szpinak i gotujemy ok. 30 sekund. Zostawiamy do ostygnięcia i miksujemy blenderem. Przelewamy przez sitko. Jako barwnik wykorzystujemy zmiksowany szpinak odciśnięty z wody. Gdybyśmy dodali zieloną wodę powstałą w procesie gotowania szpinaku, ciasto na makaroniki byłoby zbyt rzadkie. Dokładnie ten sam proces powtarzamy z marchewką otrzymując barwnik pomarańczowy.
Zmielone migdały mieszamy z cukrem pudrem. Mieszankę przesiewamy przez sitko i dzielimy na 4 porcje.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno i dzielimy na 4 porcje. Do każdej porcji dodajemy po 1 porcji barwnika oraz migdały z cukrem pudrem i mieszamy delikatnie do połączenia składników.
Kolorowe masy przekładamy po kolei do rękawa cukierniczego (lub foliowych torebek z odciętymi rogami) i wyciskamy połówki ciastek na silikonową matę do pieczenia makaroników. Można też wyciskać na papier pergaminowy, na którym wcześniej narysowaliśmy kółeczka o średnicy 3 cm, pozostawiając między nimi spore odstępy.
Blaszkę z bezami odstawiamy na 30-60 minut do wysuszenia. Przy dotknięciu opuszkiem palców makaroniki nie powinny się kleić. Czas wysychania zależy od nasłonecznienia i wilgotności powietrza, jednak nie powinien przekraczać 60 minut. Gdyż skorupka, która utworzy się na makaronikach pod wpływem wysychania, może być zbyt gruba.
Ciastka wstawiamy do nagrzanego do 160 stopni Celsjusza piekarnika i pieczemy ok. 15 minut. Nie powinny się zrumienić. Upieczone makaroniki zostawiamy na macie do całkowitego ostygnięcia i dopiero wtedy delikatnie odrywamy od maty.
Robimy krem:
Miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem na białą, puszystą masę, a następnie dodajemy serek i mieszamy na jednolitą masę. Dodajemy sok z cytryny i ewentualnie alkohol i ponownie mieszamy. Krem dzielimy na 4 porcje i do każdej z nich dodajemy odpowiedni barwnik.
Krem przekładamy do rękawa cukierniczego lub torebki foliowej z odciętym rogiem i wyciskamy na połówki ciastek, które przykrywamy wierzchami.
Po przełożeniu nadzieniem makaroniki można zamknąć w szczelnym pojemniku i przechować przez noc w lodówce. Na drugi dzień będą jeszcze smaczniejsze.