Napoje
Napoje
Sorbet marchewkowo-pomarańczowy
Skąd wzięły się mini marchewki? Pierwsze “stworzył” w połowie lat 80. ubiegłego wieku rolnik, który nie godził się na odrzucanie w skupie ok. 30 proc. marchewek, ponieważ nie miały odpowiedniego kształtu. Farmer “wystrugał” mini marchewki za pomocą obieraczki do ziemniaków. Każda z nich miała taki sam kształt, więc na skupie nie można było ich odrzucić. Obecnie mini marchewki obierane są maszynowo i mają charakterystyczny, powtarzalny kształt. W przypadku mrożonych, zaraz po zebraniu, umyciu i obraniu, trafiają do przyśpieszonego, tunelowego mrożenia, które pozwala zachować ich wartości odżywcze.
Melba w szklance
Upały nie odpuszczają. Żeby je złagodzić można sięgnąć po melbę, klasyczny deser lodowy, zrobiony z brzoskwiń i lodów waniliowych, ale podany w szklance.
Przygotowując melbę można zabawić gości lub rodzinę jego historią. Deser zawdzięcza swoją nazwę pseudonimowi australijskiej sopranistki Nelli Melba, sławnej w końcu XIX w. Podano go po raz pierwszy, aby uczcić jej występ w Londynie. Specjalnie na tę okazję sprowadzono z Francji sławnego mistrza kuchni Alexandra Escoffir’a, który przyrządził deser według własnego pomysłu. O ile śpiewaczkę zapomniano, jak wiele gwiazd estrady przed nią i po niej, to Francuz do dziś jest postacią legendarną. Zachowane i wymyślone przez niego przepisy kuchni francuskiej, a także podejście do zarządzania kuchnią, wciąż inspirują szefów kuchni na całym świecie. Apetyt zaostrzony – najwyższy czas na przygotowanie melby.
Tiramisu czereśniowe w szklance
Fala upałów nie ustępuje. Dlatego sięgam po kolejny orzeźwiający i zarazem pobudzający przepis, zawierający lody, czyli czereśniowe tiramisu w szklance.
Tiramisu to tak słynny deser, że – wydawałoby się – jest znany i popularny od wielu lat. Tymczasem ma dosyć krótką historię. Pierwszą wzmiankę na jego temat znaleźć można we włoskiej książce kucharskiej z lat 80. ubiegłego wieku. Nazwa deseru (tirami su) oznacza “uczyń mnie szczęśliwym”. Efekt uszczęśliwiania może być związany z działaniem kofeiny zawartej w deserze. Polacy wymyślili swoje własne, niekoniecznie związane z efektem uszczęśliwiania, tłumaczenie: “TyrajMisiu” 🙂
Przygotowanie płynnej, owocowej i orzeźwiającej wersji tiramisu zajmuje parę minut i rzeczywiście sprawia wiele radości w trakcie jedzenia.
Koktajl malinowy z lodami
Koktajl malinowy z lodami robi się błyskawicznie i arcyłatwo. Nim sięgniecie po ten przepis warto uświadomić sobie, że maliny to nie tylko smaczny składnik letnich deserów, ale także bogate źródło przeciwutleniaczy, np. witaminy C czy kwasu elagowego, unieczynniającego związki rakotwórcze. W malinach znajduje się również kwercytyna, która wykazuje właściwości antyalergicze, stąd obecność tego związku w wielu preparatach przeciwalergicznych. Maliny to również składnik jednego z najsławniejszych na świecie likierów – francuskiego Chambord, produkowanego w przepięknej dolinie Loary.
Składniki (duże 2 porcje) :
- 2 gałki lodów śmietankowych lub waniliowych
- 500 ml jogurtu naturalnego lub kefiru (z lodówki)
- 125 g malin (zamrożonych dzień wcześniej lub mrożonych kupionych w sklepie)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- cukier do smaku.
Główne składniki koktajlu: jogurt i mrożone maliny W blenderze miksujemy na gładką masę zmrożone maliny, jogurt lub kefir, cukier waniliowy i zwykły. Wlewamy do wcześniej przygotowanych i schłodzonych w lodówce szklanek. Na wierzchu każdego koktajlu kładziemy gałkę lodów. Gotowe!
